Codziennie, jak tylko czas pozwoli,
przeglądam instagram, facebook i inne strony z fit motywacją. Bo każdy, kto
podjął kroki by zmienić swoje życie na lepsze i siebie na lepszą wersję
potrzebuje tzw. "kopa".
Moim pierwszym i najważniejszym
motywatorem jest mój mężczyzna. Bo to właśnie jemu chcę się podobać najbardziej
i to z nim najczęściej rywalizuję w kilku dyscyplinach życia. Motywują mnie
także inne osoby-rodzina, moja trenerka, przyjaciele i dietetyk. A to wszystko
sprawia, że chcę więcej, bardziej, lepiej.
Żeby zmotywować samą siebie i móc się
rozliczyć każdego tygodnia przygotowuję plan fitness na cały tydzień. Każdy
tydzień jest inny, bo staram się o urozmaicenie, ale też są aktywności, które
się powtarzają i są stałe w moim grafiku. Najczęściej w grafiku mam zumbę (bo
kocham moje instruktorki i samą zumbę za energię!) i jest to przynajmniej 2
razy w tygodniu, bieganie - 2 razy w tygodniu po 5 kilometrów i rolki. Innymi
aktywnościami, zarezerwowanymi na gorszą pogodę lub chęć odejścia od rutyny to
siłownia - zajęcia pilatesu, joga, fit ball czy sztangi lub ćwiczenia na
sprzęcie w siłowni. Kilkukrotnie korzystałam z zajęć z indywidualnym trenerem i
teraz wiem co i jak.
A poniżej kilka obrazków, które wiszą u
mnie w pracy i motywują mnie do codziennego doskonalenia siebie!
wszystkie zdjęcia pochodzą z tumblr.com
Świetne obrazki - faktycznie motywujące :)
OdpowiedzUsuńDla mnie fit motywacja jest wtedy jak oglądam zdjęcia miejsc, w które chciałabym pojechać:)
OdpowiedzUsuńhttp://zycienienabogato.blogspot.com/